"Brzmi jak śmierć skradająca się na paluszkach" twierdzi pokemonmusicmaster, który na YouTube zamieścił powyższą ścieżkę dźwiękową z gry Pokemon. Powyższa muzyka gra kiedy gracz wkracza do niewielkiego miasta "Lavender Town" czy też po polsku "Lawandia". Miasto to jest miejscem spoczynku wszystkich zmarłych pokemonów, co dało początek kolejnej strasznej opowieści o "nawiedzonej grze" - powyższa melodia miała pierwotnie doprowadzać dzieci do ataków histerii i prób samobójczych (spokojnie, rzecz jasna w obecnej wersji usunięte zostały "ukryte tony" roztapiające rzekomo umysły naszych pociech). Legenda "klątwy Lavender Town" pozostaje legendą, lecz faktem pozostaje, że ta prymitywnie plumkająca melodia potrafi wywołać prawdziwe ciarki na plecach...
Treść legendy - język angielski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz