środa, 14 października 2009

Języki: Wasei-Eigo

Nawet bardzo pobieżny przegląd słownictwa japońskiego daje jasno do zrozumienia że Japończycy niespecjalnie przejmują się czystością swego pięknego języka. By wyobrazić sobie nieprzerwany potok obcych wyrazów lądujących w języku japońskim warto spojrzeć na następujące dane: W pierwszej edycji największego japońskiego słownika alfabetycznego w roku 1972, wyrazów obcego pochodzenia było 20 000, podczas gdy wydanie z roku 2000 zawierało ich 52 500. Średnio więc co roku w japońskim pojawia się około 1000 nowych zapożyczeń z obcych języków! Wśród tych języków zdecydowanie prym wiedzie angielski - dostarcza ponad 80% z wszystkich nowych zwrotów.

Często zastanawiałem się, skąd bierze się absolutna masakra wyrazów pochodzenia obcego, gdy zostają przejęte przez japoński:alcohol zmienia się w arukooru, computer w konpjutaa, game centre w geemuseenta. Wynika to przede wszystkim z ograniczeń fonologicznych: japończycy nie dysponują ani dźwiękiem v, ani l. Ponadto, alfabet katakana, używany do zapisu słów obcego pochodzenia, jest alfabetem sylabicznym, co oznacza że prawie nie występują zlepki spółgłosek: po każdej spółgłosce musi następować jedna z 5 samogłosek występujących w języku japońskim. To głównie te dwa zjawiska dają w efekcie zniekształoone i wydłużone wersje anglicyzmów, najczęściej wykoślawione do tego stopnia że przestają być zrozumiałe nawet przez rodzimych Brytyjczyków i Amerykanów: saabisu (service), posuto (post), toraburu (trouble), i mnóstwo, mnóstwo innych...

Ale co sprawia prawdziwy problem zarówno cudzoziemcom w Japonii jak i Japończykom pragnącym nauczyć się języka angielskiego? To, że w miarę upływu czasu angielskie zapożyczenia w języku japońskim zaczynają żyć własnym życiem, i stopniowo zmieniają znaczenie, często łączone z innymi zapożyczeniami, lub też kombinowane z wyrazami rdzennie japońskimi, w efekcie tworząc radosną, japońsko-obcą mieszaniną sylab, przyprawiającą o ból głowy językowych purystów.

Zjawisko zwie się "Wasei-Eigo" i znaczy tyle, co "Język angielski pochodzenia japońskiego". Wasei-Eigo, czy też po prostu waseieigo tworzone jest na kilka sposobów:

Wyrazy pochodzenia angielskiego zmieniające swoje znaczenie:

desuku ( z angielskiego desk=biurko) - edytor w wydawnictwie

faito! (fight) - dam z siebie wszystko!

hausu (house) - szklarnia

Zlepki dwóch wyrazów pochodzenia angielskiego bądź skróty:

eebui (AV) - audio/video

hansuto (hunger strike) - strajk głodowy

jiipan (jeans+pants) - dżinsy

pasokon (personal+computer) - PC

Połączenie wyrazu angielskiego i japońskiego:

denshirenji (denshi, "elektroniczny" + range) - mikrofalówka

I znane wszystkim karaoke: kara, "śpiewać" + orchestra.

Japończycy mają ogromne problemy z nauczeniem się poprawnych znaczeń znanych im przecież od urodzenia wyrazów. Badania wskazują, że około 2/3 ze słownictwa nauczanego na lekcjach angielskiego w Japonii występuje również w postaci zniekształconej w języku Japońskim, niestety bardzo często w zupełnie innym znaczeniu. Dlatego też młodzi Japończycy muszą uczyć się angielskiego w nieco inny sposób od nas: Najczęściej znają już dobrze wyraz, muszą jednak od nowa nauczyć się wymowy i jego prawdziwego znaczenia.

Lista zapożyczeń (gairaigo) i japońskich anglicyzmów (wasei-eigo) na Wikipedii (j. ang.)
Laura Miller: Wasei-eigo: English "loanwords" coined in Japan(j. ang.)
Ben Olah: English Loanwords in Japanese: Effects, Attitudes and Usage as a Means of Improving Spoken English Ability (PDF, j. ang.)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz